Cześć Koleżanko , mnie nie cieszy upływ czasu, raczej mnie martwi to, że przecieka mi przez palce ,a ja mam wyrzuty sumienia że nic nie robię . Ba, nawet mam wymówkę w stylu ,że jestem po czterdziestce,to może już nic nie muszę ,bo mam bliżej niż dalej itp ,bzdety,bzdety,bzdury.
Człowiek jest dziwnie skonstruowany,co nie? życie jest takie piękne,po co się zadręczamy? Na wszystko przyjdzie czas,ważne żeby zatrzymać TEN MOMENT i cieszyć się nim jak dziecko.
Być dla siebie dobrym,wyrozumiałym, wybaczać sobie ,no i leczyć się ,uczyć się dobrych nawyków,
wymagać od siebie i od innych.
Takie mamy zadania, TRZYMAJ SIĘ