Witam mam na imię Beata wiek 30lat
Od 5 lat nie jestem z mężem. Czuje ,że stoje w miejscu z całym swoim życiem. Od 3 lat mam nowego partnera z którym nie mieszkam, spotykamy się czasami. Staram się ułożyć sobie życie od nowa lecz ciągle wracam myślami do poprzedniego związku i zadaje sobie masę pytań co by było gdyby. Nie umiem stworzyć już zdrowej relacji z inną osobą i nie umiem kogoś kochać.Myślałam ,że to przejdzie ale niestety nie:( Nie bardzo wiem jak sobie pomóc i nie bardzo mam z kim o tym porozmawiać. Wszyscy myślą że jest dobrze. Chciała bym sie skupić na tym co jest teraz. Jeszcze kiedyś sie zakochać. Ale czy jest to w ogóle możliwe? Czy powinnam odpuścić sobie teraz związku? I pozostawić obecnego partnera? Nie chce go skrzywdzić. Jak zapomnieć o przeszłości? Jak przestać się winić? Pozdrawiam