Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Nataliaa

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Nataliaa's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzień dobry. Jestem 35 letnią żoną i matką 2 dzieci. Odkąd urodziłam pierwszego syna borykam się z depresją, nerwicą lękową i nerwicą natręctw (w 2016r uczestniczyłam w terapii grupowej oraz brałam leki citabax20). Brak pomocy ze strony najbliższych, "zerwanie" z dotychczasowym życiem i zamknięcie w domu z małym dzieckiem wywołały depresję. Denerwowałam się na syna...Gdy miał 3 lata zaczęłam diagnozować Go w kierunku autyzmu , sama bez pomocy męża. To mnie złamało zupełnie. Zaczęłam miewać napady paniki w domu i w miejscach publicznych. Obwiniałam się że to moja wina, że byłam i jestem złą matką. Że za dużo krzyczałam a za mało kochałam. Byłam z tym wszystkim sama. W 2016r zaszłam w kolejną ciążę. W ciąży nawrót depresji, chciałam poronić ze strachu o dziecko, o to czy dam radę. Po porodzie nerwica natręctw - obsesyjne mycie rąk, ciała mojego i synka. Strach przed chorobami bakteriami itd...zdołałam w miarę sama z tym się uporać. Niestety nie do końca. Nie mam wsparcia w mężu. Chodzę przemęczona i niestety cała opieka nad synami i dom należy do moich obowiązków. Synków kocham nad życie a mimo to krzywdzę ich krzykiem, brakiem cierpliwości i czasu dla nich. Potrzebuję terapii ale nie potrafię znaleźć w ramach NFZ lub darmowej. Na prywatną mnie nie stać. Chciałabym także zacząć ponownie brać leki i poczuć spokój i chęć życia. Teraz czuję niechęć do siebie jako do matki, jako kobieta poprostu nie istnieję.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.