Jestem kobietą, mam 23 lata i od bardzo długiego czasu mam że sobą niekoniecznie sprecyzowany problem. Niestety teraz ten problem mnie nie opuszcza na krok, a wręcz się nasila. Nauczyłam się żyć na codzień z odrealnieniem w jakimś stopniu, lecz aktualnie czuje że wariuje, nie jestem sobą, nie mogę się skupić, czuje się jakbym była w nierelanym śnie, tylko w małym stopniu obeca/świadoma, wszystko mnie drażni I ten stan wywołuje we mnie silny lęk... nie wiem czy nerwica może dawac aż tak sile objawy, że aż w tym stanie mam dość?
Czy powinnam zrobić jakieś inne badania typu EEG?
Miałam kiedyś echo serca I rezonans magnetyczny mozgu- czysto.