Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Emikemi

Użytkownik
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Emikemi's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Chciałabym zapytać o jakieś inne możliwości poradzenia sobie z tym problemem. Istnieją takie? Bo na tą chwilę nie mogę udac się do żadnego ośrodka I chcialabym móc sobie poradzić z tymi problemami jakoś tutaj na miejscu.
  2. Dobry wieczór, zacznę od tego że jestem młodą kobietą, która ma 18lat. Półtorej roku temu umarl moj ojciec alkoholik a ja popadlam w co on, w uzaleznienie na poczatku duzo pilam jak to nastolatkowie alr poznien w gre weszla inna uzywka ktora w moim zyciu jest juz od ponad roku praktycznie codziennie. Warto dodac ze teraz jestem drugi dzien czysta i przezywam najgorszw emocje i uczucia, ktore chyba nigdy mi nie towarzyszyły. Trudno mi o tym mówić ale mam myśli samobójcze, ktore nie odstępuja mnie na krok, do tego uczucie jakbym nie istniała, jakbym nikogo nie obchodziła I najchętniej wszyscy kopli by mnie w dupę. Nie chcę mi się jeść, przez praktycznie cały dzień myślę o tym jak bardzo beznadziejna nie jestem I jak bardzo współczuję tym wszystkim ludziom że muszą się że mną męczyć. Nie widzę przyszłości dla siebie, czuje że nie poradzę sobie w życiu I najchętniej zakonczylabym je zaraz po zakończeniu szkoły bo zwyczajnie nie wiem co dalej. Boję się że pewnego dnia te myśli przeradza się w czyny I już nawet rzeczy które do tej pory mnie trzymają na ziemi już nie będą miały takiego znaczenia. A więc moje pytanie jest takie, jak pozbyć się tego smutku, tego uczucia samotności, I jak sprawić żeby życie mnie cieszyło a nie uświadamialo mnie coraz bardziej że to w sumie nie ma sensu.
  3. Dobry wieczór, zacznę od tego że jestem młodą kobietą, która ma 18lat. Półtorej roku temu umarl moj ojciec alkoholik a ja popadlam w co on, w uzaleznienie na poczatku duzo pilam jak to nastolatkowie alr poznien w gre weszla inna uzywka ktora w moim zyciu jest juz od ponad roku praktycznie codziennie. Warto dodac ze teraz jestem drugi dzien czysta i przezywam najgorszw emocje i uczucia, ktore chyba nigdy mi nie towarzyszyły. Trudno mi o tym mówić ale mam myśli samobójcze, ktore nie odstępuja mnie na krok, do tego uczucie jakbym nie istniała, jakbym nikogo nie obchodziła I najchętniej wszyscy kopli by mnie w dupę. Nie chcę mi się jeść, przez praktycznie cały dzień myślę o tym jak bardzo beznadziejna nie jestem I jak bardzo współczuję tym wszystkim ludziom że muszą się że mną męczyć. Nie widzę przyszłości dla siebie, czuje że nie poradzę sobie w życiu I najchętniej zakonczylabym je zaraz po zakończeniu szkoły bo zwyczajnie nie wiem co dalej. Boję się że pewnego dnia te myśli przeradza się w czyny I już nawet rzeczy które do tej pory mnie trzymają na ziemi już nie będą miały takiego znaczenia. A więc moje pytanie jest takie, jak pozbyć się tego smutku, tego uczucia samotności, I jak sprawić żeby życie mnie cieszyło a nie uświadamialo mnie coraz bardziej że to w sumie nie ma sensu.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.