Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Butelka

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Butelka

  1. Mam 22 lata. Od kilku miesięcy nieustannie myślę o tym co stało się kiedy miałam około 5 lat. Mój cioteczny brat, mający wtedy około 9 lat, zmuszał mnie do "seksu?". Nie wiem w sumie jak to nazwać. Mimo wszystko dziś się dogadujemy i traktujemy normalnie, jak rodzinę. Nigdy raczej nie miałam z tym problemów, raczej o tym nie myślałam a jeśli nawet, to po chwili wyrzucałam te myśli z głowy. Od kilku miesięcy nagle to się zmieniło. Zaczęłam myśleć o tym notorycznie, zagłębiać się w to i przeżywać bardzo mocno. Teraz wydaje mi się, że przez to co się stało można mnie uważać jako osobę zgwałconą, co doprowadza mnie do paniki. Ale czy 9-cio letnie dziecko może kogoś zgwałcić? Czy ono wie wgl co to znaczy? Dziś czuje się okropnie, wydaje mi się że jestem jakaś wybrakowana, inna, zepsuta i tak jakbym miała być już taka do końca życia. Do tego dochodzi mój chłopak z którym jestem od 6 lat. Nigdy mu o tym nie mówiłam, bo po prostu o tym nie myślałam i nie przywiązywałam do tego jakiejś wielkiej wagi. Dziś nie wiem co mam zrobić. Z jednej strony czuje jakbym miała obowiązek mu o tym powiedzieć, aby on miał świadomość, że jest w związku z taką WYBRAKOWANĄ osobą, ale z drugiej strony nie chce mu o tym mówić ze względu na siebie na to jak potem możliwe, że będzie na mnie patrzył i ze wzgledu na relacje jego z moim bratem, które teraz są dobre. Jak poradzić sobie z tym problemem? Czy faktycznie zostałam zgwałcona? Jak mam przestać myśleć o sobie jako o dziewczynie która została pozbawiona "czystości" i czuje się wybrakowana. I czy jest sens mówić o tym chłopakowi? Tak bardzo nie chce już o tym myśleć i się w to zagłębiać.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.