Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

justyna05

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

justyna05's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzień dobry, mam 23 lata i jestem studentką. Jestem osoba raczej zdrową, choruje raz może dwa razy do roku, chyba jak każdy. Przez ostatni miesiąc miewam niepokojące objawy. Zaczęło się od niestrawności, następnie były duszności. Czułam się jakby ktoś siedział na mojej klatce piersiowej. Szybkie bicie serca towarzyszyło mi głównie przez pierwsze 2 tygodnie. Obecnie jest ono raczej ok. W związku z obecna sytuacja epidemiologiczna jestem w ciągłym leku. Przyglądam się swojemu ciału i wynajduje coraz to nowsze dolegliwości. Począwszy od raka po stwardnienie rozsiane.okolo tydzień temu zaczęły bolec mnie kości w obu rękach, pierwsza myśl to oczywiście rak kości. Zaczęłam o tym czytać i weryfikować każdy najmniejszy symptom. Moje obawy potęguje uczucie drętwienia lewej strony ciała, które pojawiło się w następstwie bólu. Jest to głównie ręka, choć czasem miewam także takie uczucie w nodze. Moje sprawności motoryczne nie zmieniły się, jednak mam wrażenie jakby moja lewa ręka była wykonana z waty i nie należała do mnie. Pojawił się u mnie tez kaszel, który jest sporadyczny i nie towarzyszy mi podczas mówienia. Nie miewam zadyszki podczas wykonywania codziennych czynności, moja saturacja jest w granicy 98/99. W sytuacjach stresujących na uczelni odczuwam suchość w gardle i nadmierna potliwość. Dodatkowo nie miałam zbyt szczęśliwego dzieciństwa, ojciec był alkoholikiem i często wszczynał awantury. Zdaje sobie sprawę, ze powinnam udać się do lekarza, jednak sytuacja związana z koronawirusem nie przemawia na korzyść udania się do przychodni na badani krwi. Chciałabym się dowiedzieć, czy jest to możliwe, że to nerwica? Czytałam o tym w internecie i większość objawów pokrywa się z moimi. Sama nie umiem sobie wytłumaczyć, że to wszystko siedzi w mojej głowie i ze powinnam przestać się tak roztkliwiaj nad każda błahostka. Wciąż podświadomie sprawdzam czy lewa ręka działa sprawnie. Należę, do osób, które są spokojniejsze, jeżeli usłyszą opinie od osoby doświadczonej. Chciałabym także w miarę możliwości prosić o jakieś techniki relaksacyjne.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.