Witam, mam na imię Ewelina jestem 25 letnia mama, wychowuje ja sama, od półtorej roku jestem w związku....
Od 6 miesięcy czuję się niekochana i niepotrzebna przez obecnego partnera. Ciągle się klocimy o byle co ja bardzo to przeżywam ponieważ słyszę przy tym przykre słowa typu,, jak poczuje ze to juz nie to samo co kiedyś to z nami koniec " Moje dziecko powiedzialo kiedyś do niego tato a on przy kłótni powiedział że ona ma 5 lat i szybko o nim zapomni" cały czas słyszę tylko że na nic się nie nadaje, ostanie jego słowa zabolały mnie najbardziej gdzie powiedzial że już nawet nie ma ochoty nic zemna robić i zniszczyłam mu organizm tymi kłótniami, tylko my nigdy nie kłóciliśmy się o nic poważnego żeby mógł mi tak powiedzieć
Zadaje sobie cały czas pytanie dlaczego muszę przechodzic przez takie coś skoro nigdy nikomu nie wyrządziłam krzywdy nie mam żadnego wsparcia z jego strony i zawsze zostawia mnei ze wszystkim sama, może na to właśnie zasłużyłam