Witam.
Jestem z X już 5 lat - on 34 a ja 28 lat. Mieszkamy razem już około 3 lata. X od zawsze lubił grać, ale raz więcej raz mniej nie wydawało się to złe. Jakos na początku stycznia dowiedziałam się ze wydał ponad 1tys na grę internetowa. Później z okazji urodzin na prezent chciał kolejne tyle na grę. Powiedziałam okey. Po czym weszłam na jego konto i okazało się ze w międzyczasie wydał jeszcze 1 tys na grę. Powiedział ze nie chciał mówić bo wiedział ze będę zła a przecież on pracuje i tez chce coś mieć z życia. No ok miał już mówić wszystko. Pieniądze z niewykorzystanego urlopu tez przeznaczył na grę - ok. 1,5 tys zł. Ale o tym wiedziałam. Teraz pare dni temu powiedział ze jeszcze 1 tys na poczet przyszłych urodzin wiec ok a dzień później okazało się ze to było jednak 1800 zł. W kolejnym dniu okazało się ze chciał pożyczyć na grę mimo ze miał te pieniądze a przy okazji dowiedziałam się ze wydał od marca kolejne 3tys zł tez na grę.
nie wiem co robić on znowu mówi ze nie będzie już ukrywał nic i jednoczenie już nie mam dostępu do konta bo od razu zablokował. To było jego konto ale weszłam na nie tylko raz w dzień w który okłamał ze nie chciał pożyczyć pieniędzy a one tam były.