Witam. jestem kobietą i mam 23 lata.
Mam pewien problem. Jak byłam młodsza strasznie byłam gruba i przez to szkalowano mnie od podstawówki do czasów gimnazjum. W moją stronę trafiały pogróżki, cyberbulling oraz hejt za pomocą filmików i przerobionych zdjęć z moim udziałem. Codziennie każdy mi mówił, że jestem gruba, głupia ,że takie osoby mają zdechnąc i nikt mnie nigdy nie pokocha. Zmieniłam szkołę, schudłam 16kg, ale to co w mojej głowie sie dzieje to niepojęte. Nie wierze ludziom, komplementy skierowane w moją strone to dla mnie nie prawda, patrząc w lustro widzę siebie grubą i nieatrakcyjną.
Mam chłopaka od 4 lata. Nawet jego komplementy są dla mnie nie ufne, mam wrażenie ze mnie zostawi, że jestem zbyt głupia dla niego. Przez to użalanie, niekiedy mowi mi ze go mecze i mam sie ogarnąć a ja nie potrafie chociaz sie staram. Mam takie dni, że płacze po nocach i mam tez dni kiedy mam totalnego doła i nie chce mi się wychodzić do ludzi. Izoluje się...
Nie wiem co mam z tym zrobic, czy ten problem wyjdzie z wiekiem czy też jednak to jakiś uraz i potrzebuje jednak jakiegoś psychologa/terapeuty ? Potrzebuje chyba pomocy, jak z tym sobie radzić. Moje poczucie wartości jest tak niskie, a stan psychiczny niekiedy powoduje,że mam myśli ktorych nie powinnam mieć, no i ten płacz, niekiedy nawet bez powodu.