Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Kompleksiara

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kompleksiara

  1. Przeraża mnie fakt, że wszystko co napisałeś to słowo w słowo ja... Nigdy bym sie nie spodziewała,że ktoś ma taki sam problem. Wydaje mi się,że powinieneś zacząć od małych spraw np jeżeli chodzi o brak asertywności miałam ten sam problem, rok temu na studiach. Wszystkim pomagałam itd, odkąd odmawiam, nawet z trudem potem czuje ogromną ulgę. Dziwna samoocena- to chyba problem, który od jakiegoś czasu analizuje, chcesz pokazywać wszystko ze jest idealnie, że kazdy w twoim otoczeniu jest szcześliwy, a sam czujesz sie inaczej. Jeżeli chodzi o brak agumnetów i jezyka wydaje mi sie ze tu chodzi bardziej o stres, ktory zatrzymuje w pewien sposob myslenie- moze tutaj trzeba popracować? Z resztą nie wiem jak pomóc, ale pewnie znajdzie sie ktoś kto ci pomoże. Sama wydaje sie być pesymistą chodzącym, wiec wole nie doradzać. Pozdrawiam
  2. Witam. jestem kobietą i mam 23 lata. Mam pewien problem. Jak byłam młodsza strasznie byłam gruba i przez to szkalowano mnie od podstawówki do czasów gimnazjum. W moją stronę trafiały pogróżki, cyberbulling oraz hejt za pomocą filmików i przerobionych zdjęć z moim udziałem. Codziennie każdy mi mówił, że jestem gruba, głupia ,że takie osoby mają zdechnąc i nikt mnie nigdy nie pokocha. Zmieniłam szkołę, schudłam 16kg, ale to co w mojej głowie sie dzieje to niepojęte. Nie wierze ludziom, komplementy skierowane w moją strone to dla mnie nie prawda, patrząc w lustro widzę siebie grubą i nieatrakcyjną. Mam chłopaka od 4 lata. Nawet jego komplementy są dla mnie nie ufne, mam wrażenie ze mnie zostawi, że jestem zbyt głupia dla niego. Przez to użalanie, niekiedy mowi mi ze go mecze i mam sie ogarnąć a ja nie potrafie chociaz sie staram. Mam takie dni, że płacze po nocach i mam tez dni kiedy mam totalnego doła i nie chce mi się wychodzić do ludzi. Izoluje się... Nie wiem co mam z tym zrobic, czy ten problem wyjdzie z wiekiem czy też jednak to jakiś uraz i potrzebuje jednak jakiegoś psychologa/terapeuty ? Potrzebuje chyba pomocy, jak z tym sobie radzić. Moje poczucie wartości jest tak niskie, a stan psychiczny niekiedy powoduje,że mam myśli ktorych nie powinnam mieć, no i ten płacz, niekiedy nawet bez powodu.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.