Hej, musisz uciekac!! Potrzebujesz wsparcia!Innych osób, psychologa, grupy wsparcia czy czegokolwiek. Pamiętaj nie jesteś nieracjonalna! Nie oskarżaj siebie o to. Byłam w podobnej relacji i też myślałam, że to ze mną jest coś nie tak, że ktos mnie krzywdzi a ja wciąż chcę z nim być. Czułam się jak zero przez to, że jestem niby nieracjonalna. Po latach zrozumiałam, że ja jestem normalna, kochajaca i wybaczajacą osobą, to ten człowiek zmienił mnie w ''Nieracjonalną". Wiem jedno, musisz poszukać pomocy na zewnątrz, chociażby na forach, bo samemu z tego ciężko wyjść. Po cholere dla niego ze szkoły zrezygnowałas? Ktoś mi kiedyś powiedział, że z tej miłości dla niego skończysz w gnojówce i będziesz chodzić po śmietnikach. Zadziałało. Jeszcze nie jest za późno, możesz wszystko odwrócić.