Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Ayumioska

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ayumioska

  1. Witam, Mój chłopak miał nowotwór i jest aktualnie od 2 lat w stanie remisji. Kiedy go poznałam juz był w stanie remisji. Wiedziałam od początku o tym odkąd go poznałam a jednak związałam się z nim. To najlepszy chlopak jakiego znam. Mija rok jak jestesmy razem i zaczyna do mnie docierac... czy mogę mieć przyszłość z nim? Czy mozemy sie razem zestarzec kiedys? Bardzo do siebie pasujemy, ale nie mogę znieść myśli ze kiedyś mogłabym zostać sama ze wszystkim. Jestem jedynaczka. Najbardziej boje się ze znowu mu choroba nawróci i zostane sama, bez żadnego wsparcia. Na razie oboje studiujemy, nie mamy kasy, własnego mieszkania, samochodu ani pracy na pełen etat. W sumie to nie mamy nic. Mamy siebie. Czy ktoś miał podobna sytuacje? Może doradzić ? To wszysyko mnie doluje coraz bardziej. Nie czuję się szczęśliwa w pełni. Myślę że nie można być szczęśliwym kiedy wisi nad nami widmo smutnego końca. Chyba ze ja jestem aż taka pesymistka? Coraz trudniej cieszyć mi się ze czegoś i coraz częściej widzę czarno przyszłość.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.