Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Agata0206

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Agata0206

  1. Witam może twój chłopak zraził się do Ciebie przez rozmowe z twoja mamą i przed to, że ją nie słusznie broniłaś. Może warto porozmawiać z nim jeszcze o tym. I powiedzieć co teraz czujesz
  2. Witam. Mam 23 lata. Jestem z narzeczonym 8 lat . Mamy wspólne dziecko. Problem tkwi w tym, że nie potrafię się dogadać z jego mama. Narzeczony jest jedynakiem, a jego mama mieszka sama.Zamieszkałam z nim u " teściowej" po narodzinach córki. Obraziła się jak chciałam zacząć sama dbać o narzeczonego. I po prostu nie wchodziła mi w drogę. Ale jak wyjechaliśmy nad morze to zadzwoniła że wyprała nam pościel i koc. Unikała mnie jakby mnie nie było z wnuczka też nie miała ochoty się bawić. Chcieliśmy wziąć slub,a późnej kredyt, żeby zamieszkać samemu. Powiedziała narzeczonemu jak wyszłam do łazienki, że ślub to tylko papierek. Jakby chciała zniechęcić go do kredytu ze mną. Najpierw był pomysł żeby ze strychu zrobić pokoje. Odradzila narzeczonemu tłumacząc że zrobimy przez to jej bałagan a jak wkoncu sie wyprowadzilismy do moich rodziców bo czułam się trochę jak piąte koło u wozu tam , jak jakiś intruz to zaczęła mu podsuwac ze babcia nam mieszkanie odstapi i czy chcemy robić tą górę wkoncu. Jak mowie narzeczonemu o swoich uczuciach to zawsze tłumaczy swoją mamę a mi mówi że to ja zawiniłam. Nasz związek wisi na włosku przez to, że nie potrafię też już z nim rozmawiać na spokojnie i z nerwów zdarza się, że palne głupotę .
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.