Cześć Zniewolony.Też jestem 4miesiące po rozstaniu.Bylam 3 lata w zwiazku,I tyle mieszkalam z nim.I stało sie ,ze od dłuzszego czasu wpadł w nałog ,pił codziennie 8 mocnych piw.Aż w koncu w pazdzierniku zdradził.Ja odeszłam z rzeczami do rodziców,Przez 2 miesiące byłam dumna ze to zrobiłam a w styczniu zaczęło do mnie docierac ,że to się stało ,ze tak było.Tak podświadomie mi organizm" buntowal"dostałam stresu,nie mialam spać ,zasnąć i w końcu lekarz przepisał tabletki na uspokojenie.Jest lepiej .Ale jeszcze jestem taka nieswoja ,niepewna siebie tak do niczego .Mam cisnienie w głowie,nie moge na niczym sie skupic . :(Popiszemy?