Dzień dobry,
Zawiodłem moja zone. Już wiele rzeczy jej obiecałem, ale przede wszystkim nie wiem jak jej pomóc i zadbać o jej bezpieczeństwo.
Prosiła mnie bym przy niej był i pomagam a ja nie doceniłem tych próśb. Niezajalem się nią, synem, córka. Problemy nawarstwiały się a ja je zostawiałem myśląc że jakoś to będzie. Brak pomocy z szukaniem lekarza, zajęć. Dzieci zostawione same z żoną same mają leki i czują strach. Powoli one tracą do mnie zaufanie. Żona nie może się odnaleźć i szuka jakiejś stabilności. I chce bym w końcu przestał zapominać i zach
Teraz potrzebuje przywrococ jej zaufanie. Potrzebuję wyciągnąć ją ze spirali braku zaufania.
Muszę szybko coś zrobić by znów chciała mnie słuchać. Rozmawiać.