Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Rłóża

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rłóża

  1. Witam serdecznie !! Hmm.. Jak tu zacząć ciężko pisać o własnych problemach ale OK pojadę odrazy natomiast: Jestem młodą dziewczyna od dłuższego czasu wyjechałam z Polski tak jak większość młodych ludzi za pieniędzmi. Nie całe 2 lata temu zaczeły mi się problemy przesypiania całego dnia jak i nocy do tego doszło brak apetytu lęk osób drugich uczucie ze ktoś ciągle mnie śledzi i że o mnie ktoś mówi nie miłe rzeczy do tego słyszę głosy nie zawsze one są ale SĄ. Następnie pracowałam jako salowa w szpitalu i wracałam z pracy i nie wiedziałam gdzie iść jak się nazywam jechałam autobusem miejskim MZK aż w końcu dany autobus dojechał do pętli i kierowca do mnie ze mam wysiąść z autobusu a Ja jak bym nie rozumiała co on do mnie mówi pytał mnie z kąd jestem gdzie mieszkam czym się zajmuje a ja nic nie pamiętałam wezwał karetkę zabrali mnie na SOR w moim mieście i z tam tąd przetransportowali mnie do szpitala psychiatrycznego w opolu byłam w nim 2 miesiące powiedzieli ze mam niska wartość samej siebie i po 2 mies wyszłam wróciłam do pracy wynajęłam sobie pokój bo chciałam być nie zależna od rodziny i miałam 2 epizot tego i już wylondowalam w szpitalu w Branicach tam byłam 3-4 miesiące i wykryli mi Schizofrenie-paranoidalną wyszłam z tego szpitala zaczęłam chodzić na oddział dzienny nie daleko mojego miasta natomiast chodziłam na niego 4-miesiące i wyjechałam za Granice . Jestem już za Granica pół roku na granicy zabrali mi leki wszystko było ok jak już dojechałam nie brałam leków ani nic a od jakiś 2-tygodni zaś się zaczęło nie spanie poczucie winy a nic nie zrobiłam brak apetytu złość lek przed osobami drugimi rozmawiam wstępnie z moją Mamą nie dawno naświetliłam jej sprawę i wogóle a Mama na to dziecko sieć tam gdzie jesteś przecież masz dobrze krzywda ci się nie dzieje i wogóle. Ale w mojej pracy jaką wykonuje jest wszystko w porządku no ale od tyg jest trochę nie za ciekawie tz. miałam mies 8 h pracy a pracuje 12 h a płacone jak za 8 h nie chce się nikomu stawiać bo tak nie potrafię. Poprosiłam swoja przyjaciółkę z Polski bym poszła do naszej wspólnej terapeutki i powiedziała mniej więcej o co chodzi by mi wypisała receptę i wykupi i te lekki wyśle pocztą i teraz czekam na odpowiedz czy to się uda czy nie może wy mi coś doradzicie co robić pije rożne herbaty uspakajające ale one nic nie dają Proszę o szczere odpowiedzi .. Pozdrawiam Różą
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.