Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

JasminP

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez JasminP

  1. Jestem od 3 lat z moim partnerem. On ma 40 lat ja 47. Ale nie w tym rzecz jestem atrakcyjna i dbam o siebie. Jednak on od początku naszej znajomości stale bezczelnie gapi się na inne kobiety. Już kilka razy zwracałam mu uwagę. Na to wygląda, że on tego nie kontroluje. Zdarza się to zawsze gdy tylko jest okazja. Choć jak już wie, że tego nie lubię to on wtedy nieco skraca tę reakcję ale to jest jak choroba u niego. Są momenty, że mam wrażenie gdyby kobieta powiedziała choć on by poszedł za nią. To wpływa bardzo destrukcyjnie na poczucie mojej wartości, powoduje że nie mogę mu ufać do końca, wszystko niszczy. Choć staram się to ignorować nie zawsze daje radę. Są momenty, że nie wytrzymuję. Choć podejrzewam powód. Mianowicie mój partner przebył chorobę nowotworową prostaty i miał problemy z hormonami co znacznie wpłynęło na jego poczucie męskości. Rozumiem to. Do tego od dzieciństwa wmawiali mu, że jest do niczego. W jaki sposób sprawić aby nie dowartościowywał się w ten sposób. Kochamy się naprawdę. I nie sądzę, aby mnie zdradzał, tym bardziej, że jest przewrażliwiony na punkcie chorób które mógł by złapać. Jak go naprawić? Nakłonić aby swoim zachowaniem i ciągłym flirtowaniem i gapieniem się nie niszczył mnie i naszego związku? Bo ja stale mam w głowie, to co się dzieje gdy jest sam i to robi? A gdy kobieta była by chętna? Jak to się rozgrywa gdy mnie nie ma? Proszę o pomoc bo nie mogę z tym spokojnie żyć. Nie mogę kochać mojego partnera tak, jak bym chciała. Mam też wrażenie, że może jestem tylko chwilową przystanią. Może on na prawdę jeszcze szuka kobiety. Jednak z drugiej strony spędzamy ze sobą prawie każdy wieczór. Nie mieszkamy razem.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.