Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

neska

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

neska's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzień dobry, Będę zobowiązana za informację jakie kroki powinnam wykonać aby poczuć się lepiej. Czy powinnam udać się do psychiatry. Mam 39 lat, jestem pracującą kobietą na kierowniczym stanowisku. Moja praca nie jest wymagająca - poza faktem, że pracuję bezpośrednio ze swoim mężem i szwagrem. Z resztą pracowników znam się dobre parę lat. Od dłuższego czasu mam bardzo duże problemy z koncetracją, ciągle coś gubię, chodzę podminowana, wsciekła -sama nie wiem na co. Dwa- może trzy razy zdażyło się, że wybuchłam w pracy na innych pracowników - nie umiałam zapanować nad emocjami. Wszystkie tematy mnie drażnią w pracy, zarówno pracownicy jak i szefostwo. W domu jest podobnie, bardzo często dochodzi do kłótni z mojej strony. Mam wrażenie, że dużo mnie przerasta. Nie czuję pomocy ze strony męża. Mimo, że jesteśmy bezdzietnym małżenstwem i nie mamy za dużo obowiązków rodzinnych - ciągle nie potrafię się wyrobić, CIągle jestem spóźniona, zmęczona, bardzo często gubię rzeczy, czasem zapomnę jak coś się nazywa. W sytuacjach stresowych zaczynam klnąć - fakt, że pracuję w typowo męskim gronie i przekleństwa nie są mi obce to w takich nerwowych sytuacjach wyrzucam ciąg obelg do tego dochodzą tiki powieki. Mało mnie już cieszy a najmniejsze problemy powodują u mnie frustrację. Przerasta mnie, że wszyscy czegoś ode mnie chcą, ciagle ktoś mnie pyta o radę, poradę- mąż potrafi zadawać mi pytanie na ten sam temat po 10 razy co mnie doprowadza do furii. Do tego dochodzi dość trudna sytuacja calej rodziny, siostra leczy depresję, na głowie starsza babcia której trzeba pomagać, mąż ktory tez nie potrafi się ogarnąć. Co zrobić aby poczuć chęć do życia i ogarnięcia się?
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.