RAFI

Witam mam problem.Co zrobić jakieś pare ładnych lat temu moja Żona którą kochałem zaczęła sie dziwne zachowywać!zmieniła sie o 360 stopni!Zaczęła być bezczelna,zimna,okropna wrecz o wszystko pretesje!o byle co!falszywe oskarzenia koszmar!!!tak zimna jakby ktoś ja serca pozbawil!pomyślałem ze nie zrezygnuje z tego małżeństwa bo moj Syn jest dla mnie wszystkim!jakos przetrwam żeby być przy nim.Zawsze bylem mega optymista dziś po tych kilku latach i jej obelgach i ponizaniach mnie jestem ZDOLOWANY!!WRAK.Zastanawiałem sie dlaczego?bylem dobry przemilczalem to i tamto.Dziś juz wiem Zona ma guza w płacie czołowym co zmieniło ja w taką osobę której dziś NIENAWIDZĘ.Prosze o pomoc gdzie mam jej szukac?jestem juz wyczerpany chcę sie rozstac bo psychika mi juz wysiada,ale nie chce jej dobijac i stracic Syna o ktorego dbam i zajmuje sie nim juz 9lat.Tyle od niej juz uslyszalem ze wysiadam!Tylko proszę nie pisac żeby z nia porozmawiać bo próbowałem ona jest przekonana ze guz nie zmienil jej zachowania i ze zyczy mi zebym zaczol tez chorować!CHORA NIENORMALNA PERFIDNA JESTEM NA DNIE!