Spoko. Ja badania robiłam jak tylko zaczęłam zwariować czyli 10 mies temu i wszystko było ok. Byłam parę dni temu u psychologa, poradził mi psychiatrę i leki bo powiedział że to nerwica.
Ale myślę że jestem o tyle silna że próbuje z tym walczyć ale faktycznie jest to nerwica , a dla mnie bóle w klatce to norma...
dałam sobie ostatnią szansę i kupiłam orbiterek, wczoraj 30 minut i dziś 40. Jest o niebo lepiej! Czuje jakbym miała więcej pojemności w płucach przez co lepiej mi się oddycha przez co nie wymyślam sobie żadnych nowych chorób
Ale jak juz to nie pomoze i bede miala dalej ataki paniki to pojde do tego psychiatry...
Jakbys jednak miała ochotę przedstawić mi swoją sytuację to pisz śmiało monika18@spoko.pl