Witam mam 32 lat i pracuję w pewnej firmie,która liczy 10 Panów i mnie jako jedną kobietę na całym tym zakładzie i tu jest problem.Jestem sama Panowie wogóle ze mną nie rozmawiają tylko między sobą ciągle jestem sama a do tego dochodzi,że są wredni.Jeden z którym pracuję na zmianę ciągle krzyczy i się wyśmiewa.Drugi nie mówi nic do mnie.Każdy wredny.Jak mam się zachowywać jestem miłą osobą i sumiennie wykonuję swoją pracę.Męczy mnie to już bardzo a z czegoś muszę żyć mając małe dziecko.Lubię swoją pracę ale ludzie są już niedowytrzymania.