Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Agnessa

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Agnessa

  1. Witaj Emilko. Niestety ja mam dokładnie tak samo od trzech miesięcy (poczucie totalnej beznadziei, wewnętrzna pustka, nerwość, ciągły płacz i brak jakichkolwiek chęci do życia). Nie mam już siły na nic, straciłam całkowicie chęci do życia, ale pomimo to spróbowałam niedawno zapisać się na terapię do psychologa. Nie wiem czy ona cokolwiek pomoże. Moim największym problemem jest niestety samotność. Jestem już kobietą po 30-tce i czuję coraz bardziej, że przegrałam życie. Brak kochającego partnera, z którym mogłabym być szczęśliwa i założyć rodzinę. Aż zastanawiam się, co jest ze mną nie tak, że żaden mężczyzna nie chce pokochać mnie? Wokół wszyscy znajomi, koleżanki w związkach, zaręczone albo po ślubie, mają już dzieci. W towarzystwie uchodzę za wesołą, miłą i szczerą osobę, ale i tak dokucza mi bardzo boleśnie brak ukochanej osoby, z którą mogłabym dzielić swoje życie. Aż zaczęłam zazdrościć swoim koleżankom, że im udało się znaleźć kogoś.Zastanawiam się już na przykładzie bardzo bliskiej koleżanki, jak to jest, że jej obecny facet, którego mówiąc delikatnie nie traktuje dobrze (krzyki, wyzwiska) wciąż chce z nią być i w dodatku zamierza oświadczyć się jej,a ja choć tak bardzo pragnę tej miłości to jestem sama. Co prawda kilka miesięcy temu poznałam interesującego mężczyznę, wydaje mi się, że naprawdę dobrze dogadujemy się ze sobą, ale przypadkowo dowiedziałam się (nie od niego), że on kogoś już ma. I taki mój pech. Już nawet rodzina zaczęła nabijać się ze mnie. Jeżeli możesz to szukaj pomocy. Trzymam za ciebie mocno kciuki.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.