Dzien dobry,pisze tu do panstwa o nastepujaca pomoc bo nie wiem co juz robic.Rozstalem sie z dziewczyna jakies 6 tygodni temu,obecnie nie mieszkamy ze soba od dwoch tygodni zaczelismy spotykac sie ze soba nawet juz 2 razy spedzilismy nawet noc,codziennie rozmawiamy i piszemy,ja mieszkam sam dziewczyna wynajmuje dosc drogie mieszkanie chcialbym zeby do mnie wrocila ale ona ma jakas blokade tak mowi ze potrzebuje czasu,wiem ze ja skrzywdzilem i jest to moja wina i przyznalem sie do tego,niewiem jak moge ja przekonac zeby wrocila dosc sporo mnie i ja to kosztuje jak nie mieszkamy razem a wiem ze mnie kocha bo mi to czesto powtarza tak jak ja ja bardzo kocham,wiem ze powodem sa jej rodzice bo mnie nie nawidza i to oni jej zaproponowali zeby wynajela mieszkanie zeby nas rozdzielic ona spotyka sie ze mna oni o tym nie wiedza kobieta jest dorosla a mam wrazenie ze rodzice dzialaja wlasnie na ta jej blokade w jaki sposob mam dzialac co robic nie chce juz wracac do przeszlosci bo sporo jej krzywd zrobilem teraz jest juz dobrze ale ona wraca caly czas do przeszlosci i boi sie wrocic do mnie,chce zaznaczyc ze nigdy jej nie uderzylem,bardzo prosze o pomoc jak dzialac co robic