Hej, próbowałaś umówić się na rozmowę z psychologiem/psychoterapeutą? Myślę, że warto by od tego zacząć Sam nie jestem specjalistą, więc wypowiadam się jako zwykły obserwator i nie traktuj mojej wypowiedzi jak wyroczni. Wydaje mi się jednak,że biorąc pod uwagę fakt że nauka sprawiała Ci kiedyś przyjemność, a nawet była motywacją do rywalizacji, to Twój obecny stan może być jak najbardziej czymś przejściowym, być może spowodowanym jakimiś przykrymi wydarzeniami z ostatnich dni lub po prostu z silnymi emocjami związanymi z przeprowadzką. Aura pogodowa (krótkie dni, mało słońca) może też być przyczyną spadku energii i motywacji do działania. Sam zmagam się z podobnymi problemami, też jestem studentem i też nie potrafię skoncentrować się na nauce, jednak ja nigdy nie lubiłem się uczyć.
To chyba tyle.