Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Burakowskaewa

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Burakowskaewa

  1. Witam. Od bardzo długiego czasu, możliwe, że od 5 lat, jak powiesił się mój tata (czego szczególnie nie przeżyłam z racji tego, że nie był dobry dla rodziny powiedzmy w skrócie...) dokuczają mi sny. Przeważnie uciekam skądś, przed kimś, z budynku lasu... czasem czasoprzestrzen - to dlaczego i gdzie jestem jest ciężka do opisania. Pomieszana, że nie mogłabym opowiedzieć snu, czy gdzie sie rozgrywał drugiej osobie. Czasem widzę cos jako osoba trzecia, lub na chwilę widzę wydarzenia jakby się rozgrywały przede mną na jakiejś planszy (chyba widzianej Wczensiej) nie dookoła mnie. Raz po prostu śniło mi się, że gdzieś byłam. Czułam przestrzeń, jakby kosmos, raczej nic nie widziałam. Często mam także sny kontrolowane, wiem, że jestem we śnie, próbuje się wydostać, przerwać go, gdy sni mi się koszmar... Często uciekam przed kimś, kto chce mi zrobić krzywdę, ale nawet przy "normalnych snach" budzę się zmęczona, ponieważ są okropnie dziwne i zawiłe. Ta... czasoprzestrzen. Nie miewam przyjemnych snów, nawet jeśli nikt nie chce mnie zabić. Sny od jakiś 5 lat zawsze pamiętam i pojawiają się zawsze. Jest to męczące. Czy zasnę na 20 min, czy obudzę się w nocy 2 razy - wtedy 3 sny w nocy. Gdy zasypiam szczęśliwa również mam sny... Przeżywam dużo stresu. Mam dziecko. Rozstalam się z jego ojcem. Uprzykrza mi życie. Ale sny były już dużo wcześniej. Koszmary miałam od zawsze. Kontrolowane sny często. Częściej w wieku nastu lat. Koszmary mogą być ziazane z ciężkim dzieciństwem. Budzilam się często i szłam spać zestresowana. Bardzo dokuczaja mi moje sny. Codziennie budzę się zmęczona i nie mam ochoty na cokolwiek. Często płacze gdy jestem sama w domu. Bez większego powodu. Nie pamiętam kiedy obudziłam się wyspana. Mam 26 lat. Jestem osobą bardzo nerwowa. Pierwszy dzień na studiach, czy pierwszy w pracy ogromnie przeżywam. Obawiam się nowych rzeczy. Z drugiej strony szybko przystosowuje się, zawsze byłam osobą która radzi sobie w szkole, pracy, najwięcej mówiłam w grupie... lecz przed każdym egzaminem nie mogłam spać w nocy. Budzilam się i nie mogłam zasnąć... jak radzić sobie z takimi stanami lękowymi? Co zrobić żeby nie śnić, nie pamiętać snów, cokolwiek? Dlatego tak bardzo się stresuje, że nie dam rady na studiach, w pracy... skoro mimo tego, że jestem typem introwertyka(wolę domowki, książki, starych przyjaciół, nie nawiązuje łatwo nowych znajomości), to potrafię zagadać do nieznajomego, potrafię rozmawiać z nową koleżanka osobą na temat seksu, potrafię iść w środku nocy sama do koleżanki gdy ma problem... Nie boję się. Ogromnie źle reaguje na stres. Unikam odpowiedzialności i stresu. Stres strasznie we mnie rośnie
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.