Mam na imię Marcin, jutro mam 19 lat od dziecka byłem bity przez ojca i wyzywany przez matke
Od dziecka jestem cały czas smutny każde słowa docierają do mnie jak kolce w serce nigdy nie ujawniam emocji przy ludziach oraz ciągne emocje z każdy smutek od innych ludzi i często jak dostane takiego smutku że mam ochotę się zabić i okaleczam się strasznie szybko mogę kogoś pokochać i potem cierpie jeszcze bardziej mam zawsze wrażenie że nic nie znacze i każdy ma mnie gdzieś tylko w związku tak nie mam i smutek potrafi przyjść tak o bez powodu i jak jestem tak smutny jestem agresywny nie uderzył bym nigdy kobiety i dziecka za każdym razem wchodzę w toksyczne relacje i czuje pustke
jak sobie z tym radze tnę się bo na chwilę mam spokój oraz a jak jestem związku w takiej sytuacji próbuje poprostu się przytulić
co to może być