Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Mezasuda

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mezasuda

  1. Nie rozumiem dlaczego nie jem. Gdy próbuję wziąć się za jakieś jedzenie to słyszę w głowie "nie". Mówię wszystkim ze nie jestem głodny i może czasami jest to prawda. Jednak czuję jakbym odpowiadał za każdym razem to samo, czyli "nie jestem głodny". Nawet w sytuacjach, gdzie nie jem nic już od parunastu godzin. Postaram przezwyciężyć siebie i pójść w tym tygodniu do psychologa. Mam nadzieję, że mi pomoże. Dzięki za wsparcie
  2. Mam problem z jedzeniem. Nienawidzę jeść. Mam niedowagę i już nie raz próbowałem przemóc się żeby jeść tak jak inni, ale nie potrafię. Jem mało i rzadko, a do tego tylko wybrane dania. Nie potrafię spróbować czegoś nowego, czegoś czego wcześniej nie jadłem. Dzisiaj mój dzień przebiegł w następujący sposób: wstałem, wykąpałem się, ubrałem i poszedłem na autobus (nie zjadłem żadnego śniadania w domu), dojechałem do szkoły, poszedłem na lekcje (między lekcjami także nic nie jadłem), skończyłem lekcje i musiałem godzinę przeczekać w mieście (miałem później dodatkowe lekcje). W tym czasie miałem coś zjeść, ale no właśnie nie zjadłem. Znowu. Jest aktualnie 19, nie zjadłem do tej pory nic i czuję lekki głód. Problemem jest to że nie potrafię się przemoc żeby iść coś zjeść. Nie wiem co mam zrobić. Moje problemy sprawiają że moja rodzina się rozpada. Gdy wróciłem niedawno do domu to rozpoczęła się kłótnia dlaczego znowu nic nie zjadłem i matka zaczęła obwiniać ojca że go jego wina (bo z nim wracałem po dodatkowych lekcjach). Rozpoczęła się ogromną kłótnia, która wywołała wiele krzyków i frustracji. Poniżej zamieszczam to co napisałem w trakcie kłótni. "Mam ze sobą problem Mam problemy i nie potrafię ich rozwiązać Czuje się jakby zaczynały mnie pochłaniać i pochłaniać aż w końcu zniknę Nie chce być takim. Chciałbym w końcu przestać wszystko niszczyć wokół siebie i zwyczajnie umrzeć. Nie chce już być na tym swiecie, po prostu chciałbym odejść i skończyć to wszystko. Chciałbym po prostu żeby ludzie wokół mnie mogli być wreszcie szczęśliwi. Czyli tacy jakimi nie mogą być kiedy jestem obok. Czuje że jeśli wkrótce nie pokonam problemów albo nie zakończę tego raz na zawsze to kogoś wyniszcze Zniszczę coś czego już nigdy nie będę w stanie naprawić Coś dla mnie ważnego Coś bez czego nie będę istniał, coś co znaczy dla mnie więcej niż całe szczęście które kiedykolwiek doświadczyłem Proszę niech ktoś mi pomoże Błagam kurwa Nie potrafię już funkcjonować"
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.