Mam 19lat. Od długiego czasu wiem,ze jest źle. Rodzice, chłopak jak j najniższe otocznie ma dosyć moich humorów. Tak naprawdę nie mam w nikim wsparcia którego naprawdę potrzebuje. Chciałabym żeby ktoś mi pomógł bo sama mam siebie dosyć. Ale jeszcze bardziej chciałabym się rano nie obudzić i myśle o tym codziennie. Tak naprawdę wszystko i nic powoduje każdego wieczoru płacz. Od miesiąca jest tylko gorzej