Hej, mam 19lat 3 miesiące temu zmarł mój tato. Nagle ale bardzo ciężko. Przeżyłam to bardzo masakrycznie i do tej pory tak jest... Nie potrafię żyć... Jestem obecnie w klasie maturalnej a za rok biorę ślub. Każdy dzień jest coraz gorszy. Wszystko trzymam w sobie wiem nie jest to dobre ale nie chce nikogo obarczac tym co czuje ja. Z tatem bylam bardzo bardzo blisko a teraz zostałam sama... Nie daje rady...