Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

109dka

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

109dka's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam Jestem mężatką od 15 lat . Układało nam sie w małzeństwie bardzo dobrez w sprawach uczuciowych Mielismy do siebie zaufanie i okazywalismi sobie zawsze uczucia. Cięzko pracowalismy . Od roku zaczełam powaznie chorowac i do dnia dzisiejszego jestem na chorobowym . Mąż bardzo duzo mi pomagał . Zawze powtarzał ,że damy rade i zawsze bedziemy razem . Przytulał mnie i mówił ,ze kocha. Nigdy nie było w naszym zwiazku zdrady az przyszedł ten moment. Od dwóch lat mało mielismy zblizen intymnych . Nie było to spowodowane moja choroba ponieważ ja nie mam z tym problemu . Okazało sie ,ze to u męża nastapił spadek libido co spowodowało zmiany w narzadach jego męskosci . Prosiłam by idał się z tym do lekarza . Nie chciał tez chodzic do psychologa tłumacząc sie tym ,że nie ma na to czasu . Fakt praca w nocy jest bardzo wyczerpujaca. Z powodu braku pieniążków zaczoł w wolne dorabiac wożąc ludzi na dyskoteki . Na jednej z nich zaczepiła go kobieta . To było ich pierwsze spotkanie . Przez tydzien pisali do siebie i umawiali sie na seks w hotelu . Dwa dni przed spotkaniem z nia mąz ułozył sobie w głowie , że zakochał sie i odejdzie ale mi tego nie powiedział . Pojechał i wyłaczył telefon na 30 gdzin Bardzo się martwiłam i nie spałam w nocy . Jak wrócił oznajmił ,ze odchodzi . Nie wiedziałam co sie dzieje . Poszedł do pracy a ja zostałam w strasznej rozsypce. W nocy napisał do mnie , że jej juz nie ma i on zostaje ze mną . To jakis koszmar . Nie wytrzymałam i jak spał wziełam jego kómórke i zadzwoniłam do niej . Powiedziała ,ze ja okłamał , że nie jest zonaty . Po jakims czasie dowiedziałam ,sie ,ze jej na dyskotece mówili ,ze ma żonę . Najlepsze okazało sie ,że maz poczuł sie na drugi dzien zle . Miał zjazd jak po ekstazie . On twierdzi ,że nic nie brał . Ma problemy z potencja więc pomyslałam ,że sie skusił . Jeszcze niedawno ta kobieta do mnie zadzwoniła , była pod wpływem alkoholu . Twierdziła ,ze mąż do niej pisał ,ze nie moze o niej zapomniec , że mnie nie kocha a dla niej jest smieciem z ulicy a ja jestem głupia. Zablokowałam kontakt z ta kobietą . Znali sie tydzien , czy to naprawde wielka miłośc i jedna noc w hotelu ? Od miesiąca mąż stara sie , zabiera mnie wszedzie i twierdzi ,ze nadal mnie kocha. Twierdzi ,ze przerosło go wszystko i sam nie wiedziałam czemu uległ tym emocjom. Nie chce bym odchodziła . Nie mamy dzieci ale ja nadal bardzo go kocham . Moje pierwsze małzenstwo trwało 17 lat . Wtedy nie kochałam juz byłego męża. Wszystko między nami sie wypaliło . Decyzje o rozwodzie podjelismy wspólnie. Teraz jest inaczej , chce zaufac , przestac go sledzic na telefonie czy w internecie . Ciagle mam jakis strach ,ze moze kłamie , że to tylko kamuflaż . Z jednej strony mógłby odejśc bo nie ma dzieci . Nie chce i prosi bym mu zaufała . W dzień jest dobrze i czuje sie dobrze . Jak jedzie do pracy a ja zostaje w domu mam rózne mysli . Czytam rózne fora i ludzie nie daja szansy na przetrwanie związku po zdradzie. Gubie się a bardzo bym chciała wiedziec czy mozna ten strach co siedzi w srodku pokonac i dac mu szanse . Nadmienie ,że ona równiez napisała do jego brata na fb . oczerniając go , a jak poprosiłam , by wysłala mi to co do niej niby niedawno pisał to cisza . Mąż twierdzi ,ze nic takiego nie istnieje . Chciała sie tez ze mna spotkac ale odmówiłam . Uwazam ,że to głupota a ja sobie stresów nie będe sobie fundowac . Jedna noc , tydzien znajomości smsami a tyle się wydarzyło.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.