Witam, mam bardzo duży problem z którym zmagam się od miesiąca. Moi teściowie się rozstają z powodu zdrady teściowej. Postaram się opisać po krótce i dojść do setna. Otóż, moja teściowa postanowiła założyć nową rodzinę, co kompletnie nie jest dla nas zrozumiałe. Teść jako naprawdę dobry mężczyzna dbał o nią, zarabiał, nie pił i potrafił się zawsze zachować. Oboje pracują, kłopotów finansowych nie mają. Mojej teściowej coś po prostu strzeliło do głowy i od roku miała romans. Rzekomo bardzo kocha nowego partnera i nie może bez niego żyć, więc odeszła po 25 latach małżeństwa z teściem. Zostawila po sobie dosłownie zgliszcza, które ja muszę zbierać. Ona bawi się w najlepsze, a tym czasem Teść ma depresję, z którą nie możemy sobie poradzić. Nie chce iść do psychologa lub psychiatry, nawet do lekarza rodzinnego. Wszelkie starania by udal się do specjalisty są daremne. Rozmowy z nami mu nie pomagają i sama już nie wiem jak mu pomóc. Staramy się z mężem jakoś trzymać go w bryzach ale też już brak nam pomysłów. Mi też jest ciężko patrzeć jak mój mąż cierpi przez tą sytuację, jakby nie było zostawiła go matka i chodź jest dorosły to także ciężko to znosi. Chciałabym bardzo im pomóc, ale sama już nie wiem jak. Teść jest naprawdę dobrym człowiekiem, kochał teściową i przeżywa to jakby miał żałobę. Nie wiem co robić, liczę że mi ktoś poradzi, poleci dobrą książkę lub cokolwiek w tym temacie.