Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Natalia028

Użytkownik
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Natalia028's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Nasi wspólni znajomi twierdzą że on podłamany jest rozmawiali z nim i mówił o mnie dużo rzeczy (ale nie zlych?) I im powiedział że mnie nie przekreśla a mi zupełnie co innego WOGOLE go nie rozumiem. Wiem że powinnam powiedzieć mu odrazu o tym wszystkim no ale wydaje mi się że to nie powód żeby tak z dnia na dzień przez wiadomość kogoś zostawić. Może on faktycznie się pogubil z tym wszystkim tam ciągle sam nie raz mówił że tęskni za domem za nami jeszcze jak rozmawialiśmy mówił że ma dość że czuje się niepotrzebny jak kula u nogi ...ja już nie wiem co mam myśleć ... Tak z dnia na dzień się nie zostawia i nie przestaje kochać bez względu na wszystko. Do tej pory nic nie wskazywało na rozpad naszej rodziny
  2. Możliwe że tak jest jak Pani pisze . Mamy jeszcze dwoje wspólnych dzieci twierdził że będzie nimi się zajmował i interesował a wcale tak nie jest . Nie dzwoni do nich nie pisze do mnie w ich sprawie totalnie odciął się od Nas tak z dnia na dzień .
  3. Witam . Jestem 28 letnia kobieta. Od ponad 6 lat w związku z czego rok po ślubie. Z wcześniejszego związku mam 9 letnie syna a z obecnego dwójkę dzieci. Od 4 lat mąż pracuje za granicą. Co półtora miesiąca przyjeżdża do domu na tydzień . W marcu tego roku mój najstarszy syn zachorował na cukrzycę typu 1. Ciężki okres dla Nas wszystkich . Ale chodzi konkretnie o Nas. Jeszcze miesiąc temu mąż twierdził że bardzo kocha że szczęśliwy jest . Oklamalam go za jego plecami pożyczyłam koleżance pieniądze ta mi ich nie oddała i teraz zostałam z długami powiedziałam mu po roku czasu o tym niby trochę się złościł ale nic nie wskazywało na to że będzie chciał mnie zostawić. Napisał mi że już mnie nie kocha ,że nie chce mnie u swojego boku że nie o takiej kobiecie marzył ( nie raz przy jakiejś sprzeczce mówiłam mu że jak Ci nie odpowiadam to sobie zmień ale on twierdził że nie chce ze ja mu wystarczam ) a teraz z dnia na dzień przestał kochać na wszystko mówi NIE. Kiedy mówię mu o terapi mówi że nie chce kiedy mówię żebyśmy dali sobie szansę naprawili wszystko mówi że już nie ma na to ochoty. Ja bardzo go kocham nie wiem dlaczego tak nagle się wszystko zmieniło . Mówi że już mi nie ufa i nigdy nie zaufa . Że ciągle go kontroluje . Proszę o pomoc co mogę zrobić . Bardzo mi go brakuje staram się zmienić ale on nie chce rozmawiać ze mną jedynie o dzieciach.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.