Dzień Dobry, pisze z takim problemem, chciałam zapytać jak mogę sobie poradzić z czarnowidztwem. Sprawa wygląda tak: cały czas mam wrażenie, że spotka mnie najgorsze np.:
a) jadę samochodem i przy większych prędkościach np.: na autostradzie boje się, że zaraz strzeli mi opona,
b) poręczyłam koledze kredyt na firmę i wiem, że firma dobrze działa i nie będzie problemu ze spłatą kredytu, ale już się boję „a co będzie jak będę musiała płacić za niego”. Ufam mu i raczej wiem, że nawet jak mu się powinie noga nie pozwoli abym przejęła taki dług na siebie i zrobi wszystko, aby zdobyć pieniądze na raty, ale z tyłu głowy ciągle mam tę obawę,
c) mam kolegę w sumie chyba zapowiada się na bliższą relację i ostatnio zaproponował, że pooglądamy wspólnie film a potem on u mnie przenocuje, ale on ma problemy z ciśnieniem i ja się boję, że jemu w nocy będzie się coś dziać i ja nie zareaguje na czas. W ciągu dnia inaczej bo mogę zareagować a w nocy gdy będę spała……. Wiem, że to głupie, ale nie mogę poradzić sobie z tymi myślami.
Jak mogę sobie z tym poradzić? Jak walczyć?