Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Ola262626

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Ola262626's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam wszystkich bardzo ciepło. Mam na imie Ola i mam 26 lat. Przychodzę tutaj ponieważ czuje się bardzo samotna. Od 3 lat jestem w związku, dawałam z siebie bardzo dużo właściwie zawsze stawałam na wysokości zadania. Zarabiałam dobre pieniądze, bardzo dobrze gotuje, rozwijam sie cały czas staram się pokazywać jakim jestem supermenem. Trzymam linie poniewaz moj partner lubi szczupłe kobiety, opalam sie na solarium poniewaz on lubi jak jestem opalona, mam jasne blond włosy poniewaz on lubi blondynki. Całe zycie byłam niezależna miałam swoj kapitał pieniężny, dobre auto. Lepiej gorzej ale zawsze do przodu. Jednak to wszystko działa tylko w jedna stronę ostatnio zauważyłam ze praktycznie cały czas czuje wielkie napięcie od wstania z łóżka do snu czuje stres. Moj partner jest ciagle zły i negatywny, rano jest zły ze zostawiłam za dużo psu w misce jedzenia przed wyjściem do pracy, w ciagu dnia jest zły ze w pracy nie odczytuje smsow za co ma do mnie pretensje, po pracy jest zły gdy ktos do mnie zadzwoni, wytyka co robi w domu gdy ja padam ze zmęczenia, jest zły ze nie trzyma diety a ja przez zmianę pracy nie mam siły ugotować obiadu. Praktycznie cały czas jest zły, przyjeżdża po mnie bo wie ze ciezko pracuje do pracy a jednocześnie wracając jest zly ze sa korki i nie ma w domu obiadu. Nawet gdy jedziemy na weekend ja od powrotu do domu do późnych godzin np 4 staram sie zadbać o siebie, umyć psa ogarnąć dom tak aby wszystko było zrobione. Czuje sie brzydka, okropna, samotna i głupia. Potrafi podnieść głos w miejscu publicznym albo byc obrażony i opryskliwy przez co bardzo sie wstydzę, szczególnie w obecności pięknych kobiet. Nie chce mieć dzieci, nie mysli o przyszłości. Zaczyna mnie to frustrować, nie wiem co zrobic. Czuje żal bo naprawdę wniosłam ogrom do tego związku. Stalam sie najlepsza Panią domu zmieniająca pościel 4 razy w tygodniu, pracująca każda koszulkę, gotującą, znalazłam kobieca prace, przynosiłam duże pieniądze do domu. Kupiłam drogie prezenty a teraz dostaje wielkie kopy w tyłek i czuje sie zwyczajnie oszukana. Nie ma miejsca na dziecko, na moje zmęczenie słysze ze on tez jest zmeczony, ostatnio zaczęły sie sytuacje w których przy innych jest opryskliwy i opowiada ile pieniędzy zarabiają zony kolegow siedząc w domu. Mam dosyć. Jak sobie pomyśle jakiego kopa w dupe za to wszystko dostałam to nie moge sie pogodzić z tym żalem. Robiłam z siebie pajaca i skalam jak małpa dając z siebie 200% po to aby dostawać takie rzeczy. Nie chce ze mna współżyć woli sie masturbować co mnie upokarza.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.