Mój problem wygląda tak, że w marcu poznałam faceta starszego ode mnie o 19 lat, od początku miało chodzić tylko o seks. Teraz sytuacja wygląda tak, że on martwi się o mnie żeby coś mi się nie stało, zawsze to on do mnie pierwszy pisze,ja tylko raz na jakiś dłuższy czas do niego napiszę pierwsza. Niestety on mówi że nigdy nie będziemy razem, że jestem dla niego za młoda. Nie urwę z nim kontaktu, bo wiem że wtedy wrócą mi myśli samobójcze