Mam 23 a mój problem zaczął się chyba od samego początku związku. Mojego byłego partnera poznałam 4 lata temu, na początku nie chcieliśmy być razem głównie przez to, że on jest ode mnie starszy o 14 lat jednak wyszło jak wyszło, zamieszkałam u niego i staliśmy się parą. Od samego początku wiedziałam jakie ma problemy- córka z poprzedniego związku z która nie miał kontaktu, masa długów przez głupotę, żal po śmierci matki. ale największym jego problemem był alkohol. Bardzo dużo pił ale nie był nigdy agresywny, wprost przeciwnie- dusza towarzystwa. Możliwe że właśnie przez to że nie był agresywn