🤯Jestem 28 mężczyzna, rok temu zostałem ojcem, nie rade sobie z ta rola, pół roku temu zmieniłem prace gdzie wszyscy mnie lubili z wzajemnością. Pracuje teraz sam jak palec. Z żona układało nam sie dobrze po zmianie pracy zacząłem odczuwać smutek pustkę przestałem chcieć utrzymywać kontakt z ludzmi było mi złe, kontakty z żona sie popsuły nie miałem ochoty na seks ani na randki, mało spie mało jem uciekam z domu gdy mi zle. Czy to koniec miłości czy depresja i zanik uczuć? Czuje sie pusty i martwy w srodku, nie wiem czy kocham zonę czy to chwilowe zobojętnienie mojego umysłu???