Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Paweł3136

Użytkownik
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Paweł3136

  1. A teraz jeszcze w dodatku odczuwam syndrom złamanego serca 😭😭
  2. Witam, byłem w związku przez 8 lat,był to mój drugi związek w pierwszym związku to ja byłem fundamentem podporą i dawałem z siebie wszystko co tylko mogłem a partnerka nie dawała nic od siebie w drugim związku w którym byłem 8 lat było odwrotnie nie dawałem nic od siebie,to partnerka wszystko robiła i o wszystko zabiegała ja myślałem że tak właśnie wygląda związek ale wziąłem się za lekturę i teraz już wiem na czym polega prawdziwa relacja partnerska ,byliśmy zaręczeni i wyjechałem do pracy na 7 miesięcy do Szwecji w celu zarobkowym chciałem zarobić na wesele w trakcie kiedy byłem w Szwecji moja nie doszła żona z początku utrzymywała ze mną normalnie kontakt,po miesiącu już ten kontakt zmalał aż pewnego dnia powiedziała mi że już jest szczęśliwa że jak wyjechałem zaczęła wchodzić na portale i szukała miłości której nigdy ode mnie nie dostała,a ja nie wierzyłem byliśmy przecież zaręczeni,usłyszawszy to że ja i ona to już temat zamknięty nie patrząc na konsekwencje wziąłem line i próbowałem się powiesić,gdyby nie pojawił się mój kolega w odpowiedniej chwili to by mnie już wśród żywych ludzi nie było Drugą swoją partnerkę bardzo kochałem kocham dalej powiedziałem że będę o nią walczył a ona mi na to że pójdzie na policje za stalking więc się wycofałem powiedziałem że kocham ją bardzo ale zależy mi na tym aby była szczęśliwa wiem dziś że to co było między nami nie można było nazwać związkiem,miałem wszystko w dupie obwiniam się o to że to wszystko moja wina że to ja ją wepchnąłem w ramiona nowego partnera,ale kocham ją bardzo na zabój nie wiem jak mam sobie z tym poradzić nie wiem czy to tak wypada zerwać zaręczyny przez telefon???były między nami chwile piękne ale były również kłótnie,gdyby nie kochała nie przyjęła by przecież zaręczyn Prawdziwa miłość niby wszystko przetrzyma i wybaczy a ja tylko potrzebowałem od niej jednej szansy na to aby pokazać że się zmienię dla nas,powiedziała mi że już mnie nie kocha że mnie nienawidzi można tak w ciągu jednego miesiąca tak zmienić podejście do drugiego człowieka,powiem jeszcze że zauroczyła się samą rozmową przez telefon z nowym facetem Nie potrafię sobie z tym poradzić w pierwszym związku nie zawiniłem w drugim tak na całej lini przyznałem się jej do tego i prosiłem tylko o szanse pokazania ile dla mnie znaczy nie dostałem jej. Nie potrafię sobie z tym poradzić moja miłość do niej jest tak silna że chciałem sobie odebrać życie,mam taką depresje że niby jest prawie lato a ja cały chodziłem trzęsłem się jak by było mi zimno,nie jadłem nic 4 dni. Nie wiem co mam zrobić jak zapomnieć skoro kładę się do łóżka zamykam oczy widzę swoją Anię dodam jeszcze że mam syndrom środkowego dziecka
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.