Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

nxtxxlix

Użytkownik
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

nxtxxlix's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

0

Reputacja

  1. Dżasta. Nigdy nie miał kobiety. Jak miał 18 lat spotykał się z jakąś kilka dni. Twierdził że nigdy nie potrzebował kobiety, czuł że chce sie wyszaleć. Ciężko jest mi uwierzyć że mówi mi to co siedzi w nim bardzo głeboko. Codziennie jak spie rano idzie do pracy caluje mnie na pozegnanie w czolo, codziennie slowa kocham Cie, wiadomosci w ciagu dnia jak bardzo mnie kocha, jak cieszy sie ze mnie ma. Gotuje, sprzata, pomaga bardzo, traktuje bardzo dobrze. Zaznaczę ze wczesniej z kilka razy bardzo zle w zlosci do niego sie odezwalam, w sensie takim jak on do mnie bylam pierwsza, tkwi we mnie wiele zawodów z jego strony i zalu dlatego czasami powiedzialam cos zlego. Obiecalam sobie i modle sie ze nigdy do niego tak sie nie odezwe bo nie tedy droga. Teraz od wczoraj uslyszałam won, gówno, wypierdalaj k*rwa i tak w kółko. Teraz pisze dzwoni, przeprasza ze tylko mnie ma, jak zwykle od ponad 4 lat branie na litosc ze przez cos tam tak reagowal bo wszystko na jego glowie itd. Boże, nie chce myślec nawet o tym że musze odwolac slub. Ciagle w sercu czuje ze jak bede w towarzystwie z nim to bedzie dobrze bo przewaznie tak bylo i jest tylko odboja mu jak pojdzie na imprezy firmowe. I wczesniej na poczatku znajomosci czesto odbijalo bo przesadzal z alkoholem. Boże... co teraz..
  2. Jestem na skraju załamania. Mam 28 lat mam 3 miesiące do ślubu i nawet nie jestem w stanie się już cieszyć. Mój ojciec alkoholik, zdradził niedawno mamę, mama się rozwiodła. Jego ojciec też pił i bił matkę. Jego brat ma teraz żonę i chleje często. Mój... kiedyś miał z tym większy problem teraz kiedy jestem z nim w towarzystwie to się kontroluje. Jak wypije w weekend. Jest kierownikiem, dobrze zarabia. Na codzien jest bardzo kochany, gotuje sprzata bardzo mi pomaga traktuje jak ksiezniczke, codziennie. Ale gdy przychodza imprezy firmowe raz w roku to najbardziej wtedy sa horrory. Wczoraj odebralam go z imprezy, prowadzili go...w samochodzie sie zaczelo: zebym wypierdalala, ze nie jestem jego zoną, won, jestem nikim, kolo h*uja mu latam, i tak w kólko przez 40 min az peklo we mnie cos i ucieklam spakowalam sie i przyjechalam do siebie. Co mam robic jak takie rzeczy zdarzaja sie po slubie. Niby to dwa razy w roku, ale on przeprasza placze i ze byl pijany. To tak w skrocie. Czy jezeli jest odealny na codzien a upije sie raz na jakis czas az do takiego stanu gdzie jest praktycznie nieprzytomny i sie tak do mnie zwaraca to znaczy ze alkohol robi swoje?! Zaznaczam ze jestem osoba ktora praktycznie nie pije w ogole....co robic, co ja mam robic...
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.