Mam juz ponad 30 lat i nie mogę się odciac od mamy. Tkwie ciągle jedną noga w relacji z nią i zachowuję sie jak mala dziewczynka. Mam swiadomosc, ze przez to nie mam wykształconej własnej tożsamości. Chcialam zapytać jak pokonac lęk przed usamodzielnieniem się i wzięciem odpowiedzialnosci za siebie. Mogliby Panstwo polecic jakaś dobra literature w tym temacie oprócz psychoterapii.
Dziękuję