Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

KAROLINA9984

Użytkownik
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez KAROLINA9984

  1. Witam już nie wytrzymałam tym razem i zerwałam z nim . Ciagle kłótnie posadzanie o dziwne rzeczy : np czekałam na ławce na zajęcia zadzwoniłam do mojego faceta z dobrym humorem ze ładna pogoda i jeszcze mam teoche czasu to mozemy porozmawiać sobie . On do mnie ze dziwnie się zachwuje ze dziwne ze mam dobry humor . Zapytał się czy dużo ludzi obok przechodzi powidzialam ze no sporo jak to w mieście . Zapytał się czy ktoś przystojny powidzialam ze nie wiem nie rozglądam się . Usłyszał głos jakiegoś faceta który obój przeszedł i nawet nie zwrócił się do mnie sama nie widziałam kto przeszedł bo nie zwracałam uwagi na to a on do mnie ze pewnie mam taki dobry humor bo jakiś się popatrzył już na mnie albo uśmiechnął i już się uśmiecham . Kolejna sytuacja gdzie spędzaliśmy razem czas jakiś miesiąc temu poklocilismy się ja trochę nagadałam jemu i zaczęliśmy się kłócić w pewnym momencie podszedł d mnie i szarpnął mnie lekko za włosy mówiąc „ okłamywałaś mnie kurwo „ później poprawił się na „kurwa „ a chodziło o to co było bardzo dawno w przeszłości czegos jemu nie powidzialam po prostu bo uważam ze pewnych rzeczy nie trzeba mówić tym bardziej ze to nie dotyczy tej osoby . On chciał wszystko widzisz o mnie ale jak już widział to robił wojny ze nie może się s tym pogodzic sen ja spotykałam się z innymi wczensiej przed nim ze to dla niego za duża ilość a tak naprawd ejak każda kobieta randkowalam sobie nie robiąc niczego złego . Po tym już miałam z nim zerwać jak wtedy się kłóciliśmy chcialam wyżalić się przyjaciółce to złapał moj tel przytrzymał drzwi żebym nie mogła wyjsc i powidzial ze wsadzi go do mikrofalowki i go spali . Dałam jeszcze jemu po tym szanse ... a teraz gdy miałam dobry humor bo zdałam egzaminy od razu po nich zadzownilam do niego z ta wieścią później chwile pisalismy on nie odpisał mi na ostatnia wiadomośc bo zasnął ja jeszcze miałam z pół godziny zajęcia normalne później koleżanka odprowadziła mnie i pojechałam do domu szybko zjadłam wzięłam piwko na dwór zamieściłam relacje z piwem na fb ze sie ciesze ze zdlaa i chaialn zadzwonić ale on mnie uprzedził i napisał „nie powidzialas mi ze pijesz piwko !” Zaraz zadzwonił i to samo powidzial i się rozłączył później jak chciałam jemu wytłumaczyć ze siedzę w domu z piwekm i niedawno przyjechałam do domu to odrzucał mnie i nie było z nim rozmowy . Zostawiłam go .... mam dość ciągłych kłótni i podjerzeń bez sensu .czuje ze chyba najlepiej jakbym mieszkałam z nim nigdzie nie wychodziła żeby nikt na mnie nie mógł spojrzec inny. Bo jego to „wkur..” ze ktoś się na mnie patrzy . Byłam z nim szczera wysyłałam screeny jak ktoś do mnie napisał blokowałam osoby Usuwałam z kontaktów dla naszego zwiazku nawet mowilam ze ktoś podszedł zapytał się mnie o coś to wtedy napisał „ to gdzie jesteś i co robisz ???????” Od razu z wyrzutem jakby to ode mnie zależało ze ktoś podszedł i się o coś zapytał ... szczerość tutaj na pewno nie poplacila. Ja nawet już jadłam w biegu żeby nie było kłótni żeby się nie spóźnić na rozmowę . Miałam do niego lecieć do Anglii na wakacje jak o my myslalam to się nalałam trochę przecież byłabym tam sama tylko z nim skoro był zdolny do szarpnięcia mnie i popychania to mógłby zrobic coś gorszego .. teraz już z nim nie jestem jest wypisywanie ze on chciał się zmienić dla mnie dla nas ze chciał pójść na terapie tylko musiał sobie pomarudzi ze przecież i Tak zawsze robi wszystko co zechce to i to zrobiłby ze i tak pójdzie na terapie dla siebie . A wcześniej mówił ze ta terapia to i tak nic jemu nie a bo tam powiedzą jemu to co czytał sam na ten temat i to co sam wie i nic nowego tam nie będzie ale po naciskach powidzial ze ok pójdzie . On nie widziałal i nie widzi problemu nie widzi ze tym zniszczył nasz zwiazek . W końcu udało mi się z nim zerwax bez większego boli serca . Nie wezmę o za reke nie zaprowadzę na terapie skoro on ego nie chce a zycia zmarnować sobie nie chce
  2. Witam . Mam na imię Karolina i mam 22 lata. Od 6 miesięcy jestem w zwiazku z trochę starszym od siebie facetem . Od początku gdy się poznaliśmy była miedzy nami chemia jednak szybko okazało się ze mojemu partnerowi się coś ciagle nie podoba . Na początku ze nie interesuje się polityka ważnymi sprawami ze zarazy mi się przeklnac czy zaśmiać w nieodpowiedniej sytuacji ze chodzę ubrana wyzywająco bo założę zamiast spodni spódniczkę . Podczas kłótni wmawia mi ze pojde zaraz zrobic coś złego ze go zdradzę ogólnie w moim odczuciu jest zaborczy i za bardzo zazdrosny . Była sytuacja gdy chciałam wyjsc sobie z przyjaciółka na piwo spotkac się pormzaiwac wtedy zaczal się szantaż emocjonalny typu : ja tez mam iść sobie na piwo z kolega? Ja odpowiedziałam ze oczywiście możesz przecież ufam tTobie i to jest normalne ze potrzebujemy kontaktują innymi ludzmi wtedy zaczelo się wytykanie ze mi to na reke ze sama chce robic nie wiadomo co itd... były sytuacje gdzie w nocy dostawałam telefon od partnera bo zobaczył ze niby jestem aktywna na fb a jemu nie odpisuje ... jak odebrałam zaspana telefon o 2:30 w nocy i wytłumaczyłam ze spałam to stwierdził ze kłamie bo mam nienaturalny głos . Później się kłóciliśmy przez jego wmawianie mi tego wszystkiego i powiedziałam ze nie chce aby dzwonił do mnie w nocy . Na drugi dzień znowu to samo napisał do mnie w nocy czy śpię odpisałam jemu ze przebudzialam się ale już idę spac i porozmawiamy jutro jak wstanę jednak partner usilnie chciał rozmawiac prosił wręcz żebym odebrała i wtedy po tej sytuacji nie wytrzymalam i powiezialam ze jak się nie uspokoi to z nim zerwe . Następna sytuacja gdzie moj facet był na piwie z kolegami w tym czasie pisalismy ze soba . Zeszliśmy na temat mojego zdjęcia nie wiem dlaczego ja powiezialam ze nie będzie mówić mi jak mam się ubierac wtedy on powiedział ze nie będzie jego kobeita tak się ubierac i okazywać „dupe” gdzie byłam tam na zdjęciu po prostu w spodenkach .nastepnie jak powiedziałam ze nie będzie mną rzadzic powiedział ze nie przyleci do Polski gdyż pracuje za granica . Ogólnie ciagle czepianie się o wszystko . Od początku wydaje mi się ze chciał mnie zmieniać . Raz już z nim zerwałam gdy dzwonił do mnie w nocy i sprawdzał mnie czy nie jestem dostepna na fb albo na instagramie gdy miałam w tym czasie się uczyć oczywiście ze się uczylam ale ze wejdę sobie sprawdzić fb to chyba nic złego ? Potrafił wtedy napisać do mnie : i tak się uczysz ? Wysłać mi screena ze okłamuje jego ze siedzę na fb. Po tym wszystkim fakt chciałam się komuś wyżalić i naspialam do innego faceta bo już psychicznie nie wytrzymywałam przyznałam się do tego po zerwaniu naszym wtedy było mi bardzo ciezko bo zależy mi na moim facecie w naszej „ przerwie „ dzwonił do mnie mówił mi ze mnie nienawidzi ze jestem taka i owaka ze idzie się napić . Wróciłam do niego bo obiecał mi zmianę ze nie będzie mnie kontrolować i sprawdzać. Mówić mi jak mam wygladac i czym się interesować . Było al przez jakiś czas dał rade . Byłam zadowolona jednak teraz znowu przechodzimy kryzys .nie wiem już co myśleć nie mogę wstawiając tego czego chce nie mogę pokazać kawałka nogi bo przecież ja daje sygnał innym facetom ze szukam kogos innego bo ich kusze swoim wyglądem . Kiedyś rozmawiałam z nim przez telefon i zaczęliśmy rozmawiac o tym co robię w danym momencie powiedziałam ze maluje paznokcie zapytał się mnie na jaki kolor powiedziałam ze na czerowno wtedy on : czerwono? Dlaczego ?”przecież taki kolor na ustach czy paznokciach czy sukience daje sygnał facetom ze jesteś do wzięcia . Ja oniemiałam . Później zaczal się brak szacunku ze jestem kurwa za przeproszeniem ze się kurwilam przez telefon z innymi. Nawet kiedyś stwierdził podczas spokojnej rozmowy ze jego praca daje wiele możliwości i mozemy przenieść się nawet na sam koniec państwa aby jak najdalej od moejj rodzinyy bo on nie chce żeby się ktoś mieszał . Uważa ze jak wstawię zdjęcie z okrytym kolanem to nie szanuje jego uczyć i jego ranie . Nie mam już sił . Przyznał się ze to wszyswynika z ego w on bardzo boi się mnie stracić ze ktoś inny mnna się zainteresuje . Co z tym zrobic ? Czy pójść z nim na jakaś terapie ? Czy wgl to jest uleczalne ?oczywiscie tłumaczyłam jemu wiele razy w jestem z nim i to ze ładnie wygladam nie oznacza ze chce szukać kogos innego i e powinien się cieszyć ze ma zadbana kobietę ...i każdy potrzebuje kontaktu z innymi ludzmi
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.