Związałam się z takim mężczyzną który jest totalnym dominatorem traktuje mnie jak służąca a nie kobietę cały czas jestem tą złą i wszystko jest moją winą nie daje już rady i popadają już w alkoholizm z którego się wyrwałam, całkowicie mnie od siebie uzaleznił i niszczy mnie dzień po dniu, nie wiem co robić czuje się bez silna.