Uzależniłam się od jedzenia słodyczy...nie zadowala mnie kostka czekolady lub cukierek...zjadam po 6 tabliczek i całe paczki cukierków. Nie wiem jak sobie z tym poradzić. Zawsze chciałam mieć idealna figurę. Nigdy nie byłam przy tuszy, byłam raczej szczupła lecz nigdy nie byłam z siebie zadowolona. I tutaj zaczal się problem. Swoją niska samoocenę zaczekam zajadać słodyczami. W miesiąc przytyłam prawie 4kg. Jak mogę się samodzielnie od tego uwolnić ? Prosze o jakieś sprawdzone rady