Dzień dobry,
Mam na imię Kasia 31 lat. Jestem w 7 tygodniu ciąży. Obecnie jestem z partnerem w Holandii. Od kilku lat leczę się na nerwicę lękową.
Moje objawy nasiliły się odkąd dowiedziałam się, że jestem w pierwszej ciąży.
Nie potrafię normalnie funkcjonować, co zjem to wymiotuję i nie mam siły na nic. Od dwóch tygodni nie wychodzę z łóżka bo po prostu nie mam na to siły ani ochoty. Martwię się jak to będzie dalej, czy zostać w Holandii czy zjechać do Polski. Dodam, że w Polsce nie mam meldunku. Żeby o tym nie myśleć to dużo śpię, tylko to mi pomaga. Skontaktowałabym się z moim psychiatrą ale nie mam jak ponieważ jestem za granicą.
Czy to jest depresja z powodu ciąży.? Jak sobie z tym poradzić.? Przyjmuję od dłuższego czasu Asertin 100mg. Czasem czuję, że nawet już to mi nie pomaga. Błagam o pomoc