Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Klaudiaa

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Klaudiaa's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Jest tu ponad tydzień
  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Nie wiem, po co w ogóle to piszę. Może chcę w ten sposób się wyżalić, wyrzucić to z siebie, chcę aby ktoś mnie w końcu wysłuchał. Stronę tę wybrałam przypadkowo, nawet jej nie znam.Mam dwadzieścia jeden lat, całe życie mieszkam na wsi, maleńkiej, której liczba mieszkańców nie przekracza stu osób. Nie mamy sklepu ani komunikacji publicznej, jesteśmy odcięci od świata. Nie posiadam prawa jazdy, więc nie mogę jeździć, gdzie chcę i kiedy chcę. Do najbliższego przystanku komunikacji zbiorowej lub stacji PKP mam 3 km przez las. Dzicz, co nie? Też tak uważam. W okolicy jest naprawdę mało osób w wieku podobnym do mojego, więc ciężko o stałe znajomości. Właśnie tutaj zaczyna się mój problem, jestem samotna, potwornie samotna. Studiuję zaocznie, zjazdy ma co dwa tygodnie, nie pracuję, więc ten cały czas siedzę sama w czterech ścianach i robię codziennie dokładnie to samo. Od blisko pięciu lat mam stwierdzoną depresję i nerwicę, a odcięcie od świata i ludzi pogarsza mój stan psychiczny. Żyje we własnym świecie, w wyobraźni, bo rzeczywistość daje mi jedynie ból i cierpienie. Izolacja ta przytłacza mnie każdego dnia coraz bardziej, odbiera wszelkie siły. Zauważyłam także, że kiedy w końcu się z kimś spotkam, to nawet mówienie jest dla mnie trudnością, jakby była to dawno nieużywana maszyna, której instrukcja obsługi zatarła się w moim umyśle. Czuję się okropnie z tym, jak marnuję swoją młodość, nigdy nie zaznałam nawet miłości. Czuję się więźniem we własnym domu. Marzę o życiu w mieście, gdzie to mogłabym wyjść na ulicę i zobaczyć ludzi, lub nawet do sklepu i w końcu coś robić. Skończyłaby się przytłaczająca cisza i w końcu słyszałabym zgiełk za oknem. Chciałabym po prostu zacząć żyć, ale tak naprawdę żyć, to jest moje największe marzenie.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.