Jak sobie poradzić z kłamstwami mojej żony na temat przeszłości seksualnej? Przy luźnych rozmowach kiedy ona pyta o moja przeszłości ja bez oporów , szczerze mówię jej o wszystkim co było. Natomiast ona ciągłe zmienia fakty i kręci. Potem mówi, że już nic nie ukrywa i za jakiś czas Kiedy romawiamy o czymś znowu mówi coś nowego i znowu mówi że to już wszystko i tak w koło od 10 lat naszej znajomości i kilku lat po ślubie.
Dla mnie ważne jest to co jest teraz ponieważ przeszłość nie ma dla mnie znaczenia jeśli oczywiście szczerze się o niej rozmawia. Meczy mnie nie co Ona robiła kiedyś tylko sam fakt kłamstw i braku zaufania. Ja Ją kocham bardzo i nigdy nie dałem jej powodów żeby myślała inaczej. A jej Kocham Cię traci na wartości dlatego, że nie potrafi mi zaufać.
Proszę o poradę, jak sprawić żeby nie trwała w tej bezsensownej spirali klamstw.