Mam 25 lat, w czerwcu skończyłam studia, wróciłam do rodziców, ponieważ rekrutacja do pracy w mojej branży trwa wiele miesięcy. Miałam chłopaka 4 lata młodszego (mój ideał). W grudniu zerwał ze mną i w tym samym tygodniu natrafiłam na problemy w rekrutacji. Załamka totalna. Nie mogłam sobie poradzić z emocjami. Dalej sobie z tym nie radzę, tłumię emocje i przytyłam (zajadam emocje) chociaż ćwiczę (to dla mnie ważne) ale nie mam siły na to i nie mam motywacji na dietę żeby odpowiednio wyrzeźbić ciało a to by mi pomogło nie tylko psychicznie, ale i w czasie pracy a etap rekrutacji powoli się kończy.