Teivi

Od długiego czasu słucham Saragossa Band i bardzo mi to poprawia nastrój

Komunikacja w związku to podstawa. Nie może być tak, że ktoś nie wyraża swoich uczuć i nawet nie dyskutuje o życiu codziennym. Wcześniej czy później może to doprowadzić do czegoś niedobrego. Żartowanie z tego, że jesteście po rozwodzie jest wrogim zagraniem i może najlepszym wyjściem jest rzeczywiście spełnić skryte marzenie tego pana.

Może lepszym wyjściem byłoby na razie nauczenie się technik relaksacyjnych i wybranie się do psychologa zamiast psychiatry, oczywiście jeśli te objawy fizyczne nie są bardzo silne?

To nie jest kwestia rzeczywistych braków tematów do rozmów, tylko brak wystarczającej wiary w swoje możliwości. Tematów mogę wymyślić tu na poczekaniu mnóstwo. Np. podróże (ten temat niemalże na pewno spodoba się dziewczynie), zwierzaki, ulubiona muzyka i zespoły, ulubione filmy, gatunki i aktorzy. Plany na przyszłość, marzenia. Możesz zapisać sobie na kartce pytania i przykładowe odpowiedzi, jeśli Ci to pomoże. Pamiętając, żeby w rzeczywistej rozmowie nie recytować z pamięci

@Jason tego wpisu tam nie powinno być, ale jako że nie mogłem go usunąć, dalej tam jest.

Mam dziwne wrażenie, że kilka miesięcy temu odpowiadałem temu samemu użytkownikowi dokładnie to samo, że jego dziewczyna manipuluje i szkoda na coś takiego zdrowia. Widocznie musi coś mieć z tego kontaktu, jeśli chce to dalej kontynuować.

Mam dokładnie takie samo zdanie. Jak pozwolisz na brak szacunku do samego siebie, z czasem będzie tylko gorzej.

Może za bardzo wszystko analizujesz? Dziewczyny często zachowują się nieprzewidywalnie, i należy się z tym pogodzić. Ewentualnie zerwać kontakt jeśli staje się to trudne do zniesienia. Zadbaj raczej o to, żeby z twojej strony było wszystko w porządku, wtedy nie będziesz musiał bez przerwy analizować czy ktoś jest toksyczny.

Zamykam też ten wątek.

Hej ja też jestem mniej więcej w tym wieku co wy. Mam stwierdzoną m.in. fobię społeczną. Mogę popisać na wiele tematów

Jak można ćwiczyć odpowiedzi na pytania o drogę do jakiegoś miejsca? Na przykład ktoś pyta jak dojść do ulicy X. Wtedy pojawia mi się okropny brain fog i odpowiadam "nie wiem" lub wręcz coś zmyślam. W internecie są tylko ćwiczenia odpowiadania na takie pytania po angielsku, ale ja chcę się nauczyć po polsku. Czy ktoś może coś podpowiedzieć? Mam słabą orientację w terenie, częściowo z powodu fobii społecznej.

Moim zdaniem powinnaś jak najbardziej umówić się do psychiatry i poprosić o przepisanie jakiegoś silniejszego, doraźnego leku na czas sesji, pamiętając żeby zapytać o interakcje z już branymi lekami. A długoterminowo zastanowić się, czy studiowanie aż dwóch kierunków na raz przy takich poważnych schorzeniach jest dobrym pomysłem. W końcu zdrowie jest najważniejsze

A nie możesz zapisać się na jakiś kurs lub dołączyć do stowarzyszenia łączącego ludzi o tym samym hobby? Tam bez problemu mogłabyś znaleźć kogoś, z kim spędzałabyś czas.

Idąc tym tokiem myślenia, to forum straciłoby sens, bo każdemu można by po prostu napisać, żeby zgłosił się na psychoterapię 😏

Jednak chciałbym, żeby wypowiedziały się osoby, które mają OCD i jakieś doświadczenie jeśli chodzi o metody