Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

Yalla

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Yalla's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Twórca Konwersacji

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Hej. Jestem 36 letnia mama, mieszkam w UK z córká i partrem. od dwóch miesiecy bezrobotna studentka. Od kiedy pamietam czyli od 14 lat jestem w toksycznej relacji. kiedy byam bardzo zakochana wiec na wiele rzeczy nie zwracaam uwagi, ale kiedy 8 lat pojawia sie corka nie umiem juz nie patrzec. Moj partner permanentnie robi ze mnie wariata wmawia mi e czegos nie powiedzia, nie zrobi kiedy ja pamietam ze tak byo, poddaje w atpliwosc moja pamiec i ocene sytuacji. Nauczyam sie przytakiwac, zmieniac temat itd ale ciagle czuje ze sie na bombie ktora moze wybuchnac. zaczeam co tydzien i cpac bo tylko wtedy moge uprawiac z nim sex i troche go lubic. rozmowa z nim nawet o pogodzie kosztuje mnie ogrom emocji. od roku biore antydepresanty. kiedy mowa o rozstaniu najpierw jest u niego placz i wola walki zwiazek a pozniej umniejsza mi, wmawia ze sobie nie poradze a jak sobie kogos znajde to zamieni moje zycie w koszmar (i na pewno dotrzyma solwa), dodam ze kiedys wielokrotnie mowil ze jak odejde i zabioree dziecko to mnie znajdzie i posadzi na wozek inwalidzki. wiem tez ze uzylby dziecka do zniszczenia mnie. chcialabym odejsc, ale brak mi odwagi, panicznie sie tego boje a z drugiej strony uwielbiam jak go nie ma. nie wiem jak sie z tego wydostac, jak odzyskac rownowage i spokoj? pomocy
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.