Skocz do zawartości
  • PODCASTY.jpg

BEFO

Użytkownik
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

BEFO's Achievements

Początkujący forumowicz

Początkujący forumowicz (1/14)

  • Pierwszy Wpis

Recent Badges

0

Reputacja

  1. Dzień dobry, Mam podobny problem jak autorka. Chodzi o bratową i brata mojego męża. Dają nam wyraźnie odczuć, że nas nie zauważają, traktują jak powietrze, nie wykazują żadnego zainteresowania naszymi sprawami, oczekują jedynie zaangażowania i nieustannego wręcz zachwytu nad ich córka. Niestety, mieszkają z rodzicami męża, więc przy okazji wizyt u rodziców, zawsze są i właściwie nie ma przestrzeni na nasze spotkanie z rodzicami gdyż wypiera je ciągłe zainteresowanie dzieckiem brata. Bratowa jest bardzo zadufana w sobie, wręcz oburza się gdy zmieniany jest temat na dotyczący nas i wtrąca niby od niechcenia zwracając się do córki, czy ta już mówiła dla wujka wierszyk. Gdy próbujemy opowiedzieć o swoich doświadczeniach z budową domu, idzie bawić się z córką albo wtrąca coś co dotyczy jej kosztów życia i próbuje kontrolować rozmowę by nie dopuścić do zainteresowania nami. Nie dzieli się swoimi sprawami, wymaga zainteresowania, podziwiania jej i córki. Wytyka błedy, ośmiesza teściową w której domu w sumie mieszka. Zaprosiliśmy mamę i babcię męża na budowę, dowiedzieliśmy się, że oni też przyjadą. Denerwuję się bardzo, bo nie wiem jak się zachować i na co się przygotować. Boli mnie ignorowanie ciągłe męża i jego spraw. Nie chcę, by pierwsza wizyta mamy i babci została zdominowana przez ich dziecko. Gdy ja jestem u teściów biorę udział w podziwianiu dziecka, ponieważ jestem gościem i dostosowuję się do gospodarzy.Jak się przygotować i zachować, by nie czuć znowu, że ona i jej dziecko nas okradły z uwagi z tego, że to nasz dom i chcemy go pokazać mamie i babci? Proszę o porady
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Używając strony akceptuje się Warunki korzystania z serwisu, zwłaszcza wykorzystanie plików cookies.